do pracy

no aminokwasow i witaminow ma tyle ze hu hu %-) kurde ksiazki do pracy nie wzielam-a system sie chrzani..

nie;-) ja od swojego grajdołu uciekłam do pracy, a co;-) choć może tego nie polecam...

Np na jutro do pracy zważyłam se 4 sztuki pierogów i już zapakowałam z dwoma łyżeczkami śmietany:-P

Ale skończyło się szkolenie to już nie muszę laptoka targać codziennie to rowerkiem do pracy znowu pomknę ;-)

a moje czekają, żeby je w końcu ruszyć. znaczy nie tylko one :-) dzisiaj wracam do pracy w końcu

ide zważe ile ma mój oscypek :D i wezme do pracy jutro! Juuuupi

nadal szukam chetnych co za mnie do pracy dzis pojda %-) kto chce pokicać? :-D

nadal szukam chetnych co za mnie do pracy dzis pojda %-) kto chce pokicać? :-D ja :D

nadal szukam chetnych co za mnie do pracy dzis pojda %-) kto chce pokicać? :-D ja :D Też mogę pokicać, ale za jakość tych zajęć nie odpowiadam %-)

nadal szukam chetnych co za mnie do pracy dzis pojda %-) kto chce pokicać? :-D ja :D laski za pozno, sama musiałam %-)

nadal szukam chetnych co za mnie do pracy dzis pojda %-) kto chce pokicać? :-D ja :D laski za pozno, sama musiałam %-) też chciałam:-D wierna klientka;-) Zmieniony przez - lorane w dniu 2013-07-11 21:13:35

Nie wiem jak u was,ale u mnie paskudnie leje, wieje a ja muszę się zbierać do pracy buu

Bull, raczej średnio. Od Ciebie miałabym za daleko do pracy :-P

euro U nas pada od wczoraj i strasznie wieje.Ja też do pracy idę i to mam prace na dworze :(

ale po co Wam ten chleb? Hmmm... na śniadanie? Dla męża na kanapki do pracy?

ooo. to, jak dojeżdżałam do pracy pociagiem to plusem było, ze mozna poczytać, w samochodzie to juz tylko radio zostaje

ooo. to, jak dojeżdżałam do pracy pociagiem to plusem było, ze mozna poczytać, w samochodzie to juz tylko radio zostaje czasem audiobooki zapodaję ale jak się zamyśliłam na skrzyżowaniu i przegapiłam zmianę świateł (tak się zasłuchałam, że nie słyszałam trąbiących za mną... lol) to jednak w aucie polski rap%-)

dziendobry spam!!! ja tez jak jezdzilam do pracy autobusem 45 minut w jedna strone to czytalam... teraz samochodem, niby wygodniej, a za tym codziennym czytaniem tesknie...

ja do pracy komunikacją jeżdżę finansowo i logostycznie nie opłaca mi się autem i często coś czytam, albo się zawieszam %-)

Ale ja mam dziś zapłon do pracy,. nie mogę się zebrać. Wczoraj miałam taki dzień, że mi się pracowało wyśmienicie, dziś chyba mam emocjonalnie weekend